Forum o Metalu

ŚwinkaMorskaSeboMaso

Ty to moje nazywasz pieszczochem...? Rolling Eyes

nie weim jak to nazwać... malutkie "coś" na ręke z wypustkami... Confused

jestem z niej niezadowolony bo w skelpie mi złą dali a ja sie spieszyłęm Laughing

a gdzie patrol kupujesz to coś?

Tam gdzie Ty, czyli w Szklarskiej ;] - Patrol

Patrol

Ja tutaj chciałbym przeprować małą ankietkę. Mianowicie - który odłam metalu jest Waszym zdaniem najbardziej klimatyczny?

W odpowiedziach proszę o napisanie:
1)Dlaczego akurat ten metal?
2)Jaki to rodzaj klimatu?
3)Przykład piosenki/zespołu w którym ten klimat można poczuć.

Ankieta trwa do odwołania.
Odpowiedzi do ankiety piszcie kolorem pomarańczowym

Bardziej mi sie kojarzy odłam z Chrześcijaństwem... no ale dobra. Dla odmiany odpowiem kolorem różowym Very Happy

1: bo tak 2: Death 3: Bajeczki jedyneczki

Very Happy

Sachmet

1. Zalezy od nastroju
2. death - jak jest ok , lub gotyk jak mam doła xD
3.duuuzo ich

Patrol

Heh... To powiedzmy, że ja się wypowiem Razz

Otóż, uważam, że jest to black metal

1) Bo jakoś jak grają to tak... Hmmm... No ciężko mi powiedzieć... Te riffy to powoduja...
2) jaki rodzaj klimatu? Oczywiście, że mroczny Very Happy

I to prawdziwie mroczny ;]
3) Ot chociażby Mayhem - Pagan Fears, albo Darkthrone - In the Shadow of the Horns

Dodałbym jeszcze, że bardzo klimatyczne są ballady BG. Kto nie wierzy, to polecam The Bard's Song czy Lord of the Rings Wink

Żniwiarz Umysłów

Heavy, gothic, black, power...
1. Heavy - nie wiem, ale jest
gothic - te chóry itp.
black - niektóre fragmenty utworów
power - no co?
2.power - ta wzniosłość...
mroczny, mistyczny..., ciarki przechodzą po plecach...
3. "Sign Of The Cross" Ironów (puśćcie to sobie wieczorem, w ciemnym pokoju i zamknijcie oczy... niesamowite (szczególnie intro))
Children of Bodom
"De mysteriis Dom Sathanas" MayheM (wiadomo co...)
ManOwaR, ogólnie. Aż się chce dorwać miecz i posiekać kilku gostków Smile

może jeszcze kilka by się znalazło...

Carcass

Patrol

Vomitory

Patrol

Vomitory - you're my nigga!

Aczkolwiek nie uważam Normy, czy Agonistic Fronta za jakąś kwintencję klimatu ;] Ale melodic death owszem. Ostatnio chyba nawet bardziej niż cokolwiek innego.

Ale faktycznie zespoły HC są zdecydowanie fajniejsze niż tam jakieś zwykłe deathy, czy blacki Razz

Dead Infection

1) grindcore i odmiany się z nim wiążące, death/thrash/progressiv/DOOM/avant-garde
2) bo nie jestem ogranicznony, każdy gatunek pasuje do moich aktualnych potrzeb Razz

np:
[b[Grind/crust/death[/b] - jak mam ochotę na konkretną rozpierduchę jak mam skopany dzień lub gdy mam naprawdę niezły humor. Wtedy wchodzi jak masełko.
Thrash - idealny na bibe, idealny do piwka, idealny do wszystkiego Very Happy

Progressiv, czyli u mnie tu się łapią te różne jazz-metale, Opethy..czyli jak mam ochotę na coś pokręconego Smile

Doom czyli death/doom, funeral doom etc., jak mam ochotę na naprawdę ciężki klimat który podpowiada zeby zrobić użytek z żyletki Wink

Avantgarde i reszta, jak chce posłuchgać czegoś pojebanego Wink

3)Nasum, Napalm Death, Haemorrhage, Shape of Despair, Solefald, Malevolent Creation, Slayer, Throneum, WITCHMASTER...no przy tym to mogę spokojnie umrzeć Wink

ale dochodzą też inne rodzaje muzyki. Uwielbiam Kaczmarskiego, Turnaua, muzykę klasyczną w wykonaniu Bacha, Paganiniego etc. etc. Smile

Dead Infection

Vomitory